sobota, 11 sierpnia 2012

"Urodzinki"

Siema wszystkim.
9 sierpnia mama urządziła mi urodzinki. Zaprosiłam na nie Kasię, Oliwię, Aleksandrę, Wiktorię. Ola miała do mnie przyjść na 2 godziny, bo potem miała urodziny chrzestnego. Przyszła tylko mi dać prezent i poszła, ale ja się nie gniewam na  nią bo rozumiem. Na początek przyszła Oliwa, która pomogła mi we wszystkim. Potem Kasia, a następnie Wiktoria. Gdy Wika przyszła poszłyśmy bawić się w pod chody. Potem wróciłyśmy się na tort. Następnie zaczęłyśmy rzucać workiem do boksowania. Ja siedziałam na krześle i oberwałam tak że zleciałam. Potem Wiktoria zaczęła tak śmiesznie tańczy, że prawie się zesikałam. Zaczęła łapać mnie za rękę i znowu zleciałam z krzesła. Potem ułożyłam z Wiką taniec. Zatańczyłyśmy go przy wszystkich ale ja się zaczęłam brechtać przez Wikę bo tak tańczyła, że masakra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz